Czytam, więc jestem, uwielbiam się przemieszczać, i nie ważne czy samolotem, czy rowerem,zapamiętywać chcę - sercem i aparatem, a żyć nie mogę bez książek, podróży, roweru, spacerów, rozmów i moich licznych pasji. Dzięki hektolitrom herbat wszelakich wypijanych codziennie trzymam się jakoś w pionie:)

W razie pytań lub chęci kontaktu: malamo@op.pl :)

Warto przeczytać


Urlop z widokiem na Alpy

Stało się, pierwszy zagraniczny urlop w tym roku mogę uznać za odbyty. Wróciłam w nocy, zadowolona, szczęśliwa, nasycona pięknymi widokami i niezapomnianymi chwilami, w dodatku odwiedziłam zupełnie nowy dla mnie kraj. Wróciłam również lekko zaziębi…

Hvar. Wyspa deszczu i słońca

Kiedy pisałam podsumowanie ubiegłego roku towarzyszył mi szereg najróżniejszych emocji, głównie tych dobrych i miłych. Wystarczy sięgnąć do poprzedniego wpisu aby przekonać się, jakie wspaniałe pod każdym względem było dla mnie minione dwanaście mie…

Jak mi się żyło w 2024 roku

Nie mogę uwierzyć, że minął rok od czasu kiedy ostatni raz pisałam tutaj, że uwierzyć nie mogę w to że minął rok. Zdecydowanie za szybko to zleciało, w dodatku jak zawsze o tej porze nie wiem kiedy. Dobrze, że to był dobry, pomyślny i szczęśliwy ro…