Czytam, więc jestem, uwielbiam się przemieszczać, i nie ważne czy samolotem, czy rowerem,zapamiętywać chcę - sercem i aparatem, a żyć nie mogę bez książek, podróży, roweru, spacerów, rozmów i moich licznych pasji. Dzięki hektolitrom herbat wszelakich wypijanych codziennie trzymam się jakoś w pionie:)

W razie pytań lub chęci kontaktu: malamo@op.pl :)

Warto przeczytać


Urlop najlepszy pod słońcem.

Wróciłam, jak zwykle z żalem i bez najmniejszych chęci. Zanim jednak zacznę pisać poematy jak było pięknie, cudnie i wyjątkowo, chciałabym serdecznie podziękować za wszystkie dobre słowa i życzenia, zarówno te dotyczące urlopu jak też urodzinowe. T…

A jutro znowu pójdziemy nad rzekę...

Wczoraj pierwszy raz poczułam, że zbliża się jesień. Idąc do pracy wyszłam z domu prosto w mglisty i rzeźki poranek i chociaż po całonocnym deszczu powietrze pachniało świeżo i cudnie, to jednak już trochę jesiennie. Psychicznie, mentalnie i duchow…

Ciągle iść.

Ten sezon wakacyjny mnie wykończy 😀. Nie narzekam bo zdecydowanie wolę to niż pół roku bezczynności, nawet jeśli po powrocie do domu nie czuję nóg, mózg paruje ( bynajmniej nie od słońca ) a ja do balkonowego hamaka doczołguję się resztką sił. Jes…