Nie płacz, że coś się skończyło. Ciesz się, że Ci się to przytrafiło. ( G.G. Márquez )

sobota, 15 maja 2021

Wiosna taka sobie.

 

Nie macie wrażenia, że tegoroczna wiosna wysoko nam ustawiła poprzeczkę i aby się nią cieszyć należycie musimy włożyć w to trochę więcej niż zazwyczaj starań i wysiłku? Czy tylko ja tak mam? Nie pamiętam takiej wiosny i to nie dlatego, że pamięć mam jakąś krótką wybitnie. Pokładałam nadzieję w maju ale i maj jakiś taki smutniejszy niż zazwyczaj. Niby są i wycieczki rowerowe, herbaty na balkonie, książka w hamaku, krótkie spodnie i spieczone czoło ale pomiędzy tym wszystkich są też wichury, ulewy, grad i włączone kaloryfery. Mam wrażenie, że tego złego, zimnego i mokrego, jest dużo więcej. Im bardziej ta wiosna się ukrywa tym bardziej uparcie staram się ją odnaleźć. Kalendarz przecież mylić się nie może, wiosna jest tylko trochę mydli nam oczy.



Aby odszukać wiosnę zataczamy coraz większe kręgi. Niestety prawda jest taka że w tej bliższej i trochę dalszej okolicy widzieliśmy już chyba wszystko, ostatnio na ten przykład cmentarz. Olbrzymi, przypominający raczej park, ze stawami, ścieżkami rowerowymi, punktem informacji turystycznej a nawet kawiarnią. Przez cmentarz przejeżdżają autobusy, mieszkańcy okolicy uprawiają jogging, jeżdżą na rolkach a nawet piknikują. Po nagrobkach skaczą wiewiórki, między nimi spacerują kaczki.




Weekendy rzadko spędzamy w domu. Jedziemy na drugą stronę rzeki, spacerujemy nad jeziorami lub po zakurzonych wiejskich drogach. A nawet popłynęliśmy w rejs ale to już przecież wiecie bo pisałam o tym tydzień temu. Zachwycamy się swobodą, zachłystujemy czystym powietrzem, mrużymy oczy od słońca lub uciekamy przed deszczem, czasem nawet robimy te dwie rzeczy niemal jednocześnie. Bo taki mamy klimat i taką tegoroczną wiosnę.




Jeszcze niedawno bałam się, że lato też będzie do bani ale przecież tak być nie może prawda? Lato będzie długie, piękne, słoneczne i normalne, bez komarów ani ciem, za to z długimi rowerowymi wycieczkami, ciepłymi wieczorami na balkonie, chłodnym winem i weekendami nad morzem. Może też z zagranicznym wyjazdem i góralskim weselem połączonym z urodzinami spędzonymi w polskich górach.



Czas pokaże. Oby tylko zamiast tego po raz kolejny nie pokazał środkowego palca bo mu go złamię w trzech miejscach 😀.


47 komentarzy:

  1. U nas też wiosna nie taka wymarzona, ale chyba tym bardziej każdy słoneczny dzień cieszy. Na Twoich zdjęciach prezentuje się nieźle, a nawet powiedziałbym całkiem uroczo. Trochę zszokował mnie opis cmentarza, nie wyobrażam sobie go jako miejsce na piknik lub jazdę na rolkach. Miłej niedzieli, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie opis cmentarza może szokować a nawet bulwersować ale na żywo wygląda to całkiem inaczej. Ten cmentarz bardziej przypomina park, przeważają tereny zielone na których "rozsiane" są nagrobki. Mimo sporego ruchu panuje cisza i spokój. Bliżej Dnia Wszystkich Świętych opiszę ten cmentarz poświęcając mu więcej uwagi. Zanim tam pojechałam sporo o tym miejscu słyszałam i też sobie wyobrażałam rowerzystów i spacerowiczów między nagrobkami, co szczerze mówiąc trochę mnie szokowało. Alejki rowerowe są tak skonstruowane, że nie zakłócają spokoju osobom spoczywającym tam.
      Dziękuję i wzajemnie, pieknej niedzieli. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Do mnie wiosna chyba w końcu dotarła, choć momentami to nie wiosna, a lato. I nareszcie się porządnie zazieleniło.
    Ciekawy cmentarz, zaskakujący.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też soczysta zieleń. Soczysta ale mokra :)

      Usuń
  3. Bardzo spodobał mi się ten budynek na drugim zdjęciu. Nie mogę sobie wyobrazić żeby cmentarz traktować jako park. A co do wiosny, to też zastanawiam się czy ona jest czy nie. Połowa maja mija a właściwie kilka dni było takich przyjemnych. Przyroda opóźniona w rozwoju. Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokażę kiedyś ten cmentarz dokładniej bo myślę, że jest ciekawy. I na pewno oryginalny. Więcej tam terenów zielonych niż nagrobków ale mimo wszystko jest to cmentarz a nie park. Tegoroczna wiosna jest mało wiosenna, teraz u mnie tak ciemno, że muszę zapalać światło a przecież mamy samo południe w samym środku maja...
      Mimo ciemności pozdrawiam Cię przeserdecznie i życzę fajnego i pogodnego tygodnia.

      Usuń
  4. Taka pogoda to wedle synoptyków norma, to my chcielibyśmy rajskich klimatów...
    Kiedyś bardzo narzekałam na pogodę, deszcze, wiatry. nadal nie jestem zachwycona, ale przekonałam się, że przy każdej pogodzie można wypoczywać i zwiedzać. A spontaniczne wypady są najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za rajskimi klimatami tęsknię bardzo ale to dlatego, że tęsknię za dalekimi podróżami. Pogoda nie przeszkadza mi w spacerach ale jakoś tak w stosunku do wiosny i maja mam zawsze większe oczekiwania. 13 stopni i deszcz to dla mnie trochę za mało :). Niech będzie chłodno ale przynajmniej słonecznie. A spontany uwielbiam!

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dzięki. W ładnych miejscach łatwiej o ładne zdjęcia :).

      Usuń
  6. Nie denerwuj się, będzie ciepłe i słoneczne lato. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ja jestem nad wyraz spokojna, tylko trochę pogodą rozczarowana :). Chcę słońca! Niech już nawet będzie chłodno ale przynajmniej słonecznie.

      Usuń
  7. Jeszcze będzie pięknie! Do twoich urodzin się unormuje!!! Chyba...
    Wiosna jest, widać ją na każdym kroku. U mnie na oknie urodziły się już pszczółki-murarki i pracują jak szalone, a mrówki zalały mi cały ogród. I nawet zaczęły wprowadzać się do domu, więc musiałam je zdecydowanie powstrzymać, bo nie mam zamiaru się z mojego domu dla nich wyprowadzać! Poza tym, choć chłodno, zakładam płaszcz i piję kawę na tarasie. A co? Wiosna to wiosna!
    No i widzę jak łamiesz ten palec czasowi. Dobre!!!
    Życzę pięknej pogody i pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Ty jesteś taka jak ja! :). Gruba bluza i koc ale herbata i książka na balkonie.
      Jestem przeciwniczką przemocy ale jeśli los nie będzie nam sprzyjał to zrobię wyjątek :).
      Pozdrawiam cieplutko i życzę pięknego tygodnia.

      Usuń
  8. U mnie wiosna taka, że z zimowej kurtki od razu przeszłam na krótki rękaw, a teraz zastanawiam się czy nie wrócić do kurtki. Wariactwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po kilku ciepłych i wiosennych dniach też sobie zaplanowałam schowanie zimowych ubrań na dno szafy. W dniu kiedy miałam to zrobić pogoda niemiło mnie zaskoczyła, sprawdziłam prognozy na najbliższe dni i cóż...w szafie zostało tak jak było :).

      Usuń
  9. Lato będzie długie, piękne, słoneczne i normalne, bez komarów ani ciem - i bez kleszczy, bardzo proszę:) I byle nie upalne, choć w prognozach czytam coś innego:( Staram się nie mysleć na zapas, takie miałam plany na wiosnę, a siedzę w domu, bo noga po złamaniu wraca do formy baardzo powoli, czego sie nie spodziewałam, naiwna. ten cmentarz mnie zainteresował, masz więcej zdjęć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z doświadczenia powiem, że lepiej trochę dłużej się pomęczyć przy porządnej rehabilitacji nogi, niż za szybko stwierdzić, że wszystko jest ok, a później odczuwać różne dolegliwości z nią związane. Ze mnie się znajomy nabijał, że po co tak długo chodzę z kulami po poważnym skręceniu kostki, bo on dużo szybciej zaczął chodzić normalnie. Tylko potem ja nie mam z nogą problemów, a on po jakimś czasie zaczął odczuwać z nią problemy... Więc lepiej na spokojnie się pomęczyć z tym.

      A wiosna w tym roku jakaś taka spokojniejsza i później przyszła. Mam też wrażenie, że za bardzo się ze słoneczną pogodą nie rozkręciła. Zresztą zima też nie była zbyt słoneczna - bo owszem śniegu było, ale na niebie przez większość czasu królowały chmury.

      Usuń
    2. Ja myślę, że zimą widziałam więcej niebieskiego nieba i słońca niż wiosną. Wiosna jest dziwna w tym roku, dziwna jak ta nasza rzeczywistość...Ikroopka, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i sprawności. Mam dużo zdjęć z cmentarza i planuję jeszcze tam wrócić bo nie zdążyliśmy obejrzeć części irańskiej i żydowskiej. Będzie o cmentarzu osobny wpis ale raczej bliżej listopada.

      Usuń
    3. Mo, uzbroję się zatem w cierpliwość, choć nie jest to moja mocna strona;)

      Artur, mnie denerwuje to, że kiedy miałam nogę w walkerze (trochę i stopniowo ją obciążałam, zgodnie z zaleceniem lekarza) nic mnie nie bolała, a jak zaczęłam się normalnie poruszac, to pobolewa, coraz to gdzie indziej; tzn. progres jest, zdecydowanie, ale idzie to wolniej niz sobie wyobrażałam, a tu wiosna ucieka;( Ale, oczywiście, jestem rozsądna i nie przesadzam:)

      Usuń
    4. Myślę, że to normalne. Ja też pamiętam, że u mnie powrót do pełni sprawności trochę czasu zajęło. Do tego co chwilę coś mnie w niej bolało. Ale jak sama piszesz, postępy są, więc nie jest źle :) Trzeba uzbroić się w cierpliwość.

      Usuń
  10. jak jest taka dynamiczna, zmienna pogoda, to też fajnie, bardziej docenia się te dobre dni :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba się z Tobą nie zgodzę :). Za bardzo mnie nosi, czekałam na wiosnę z utęsknieniem, ja i rower. Jakoś tak jest, że wobec maja mam już większe pogodowe oczekiwania i o ile pogoda raczej mi w spacerach nie przeszkadza to już ulewne deszcze i wichury tak...Czekam na ciepło z szeroko otwartymi ramionami bo jednak 13 stopni w maju to odrobinkę za mało :).

      Usuń
  11. cieszmy sie wiosna jaka jest :)
    (a na tych fotkach wyglada calkiem przyjemnie)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda przyjemnie bo wybrałam te najbardziej słoneczne i wiosenne kadry. Sama sobie chcę udowodnić, że wiosna jest :).
      Spacer po cmentarzu skończyliśmy chwilę przed deszczem a nad morzem było bardzo zimno i okropnie wiało. Na zdjęciach tego nie widać :)

      Usuń
  12. Wiosna troszkę spóźniona ale już nadrabia zaległości. Mam już okna w zieleni klonów. Nawet jak pada deszcz też przyjemnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z aplikacji pogodowej wynika, że ja na tę prawdziwą wiosnę muszę jeszcze trochę poczekać :), Zatem czekam :)

      Usuń
  13. Cieszmy się wiosną, bo to piękna pora roku. Wszystko budzi się do życia, a my możemy z uśmiechem korzystać wreszcie z takiego dobrodziejstwa :D. Fajne wycieczki organizujecie sobie.
    Na temat cmentarza, po którym jeździ autobus, rowery itd to u nas nie do pomyślenia.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie mogłam uwierzyć, że taki cmentarz istnieje ale byłam i widziałam i tam jest trochę inaczej niż w moich wyobrażeniach. Ten cmentarz to raczej park ale szalenie klimatyczny a odkrywanie nagrobków to ciekawy spacer. Pozdrawiam przeserdecznie.

      Usuń
  14. Mimo tego, że wiosna w tym roku przyszłą później, niz zwykle, że jest chłodna i kapryśna, to i tak jest piękna. Zieleni sie wszystko, co powinno sie zielenic i kwitnie wszystko, co powinno kwitnąć. A ptaki śpiewaja radosnie od rana - w pogodę i niepogodę. Cieszę sie wiec tą wiosną. i zachwycają mnie wiosenne widoki, takie jak na Twoich zdjeciach. Piękno można znaleźć wszędzie - tylko trzeba umieć je dostrzec i docenić.
    Pozdrawiam Cie serdecznie i z uśmiechem!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Narzekam na deszcz ale w tym deszczu zieleń jest dużo bardziej intensywna i wszystko takie jakby bardziej zielone. Cieszę się tym z balkonu bo ulewy skutecznie powstrzymują mnie przed spacerami. Dlatego potrzebuję odrobiny słońca żeby móc się cieszyć wiosną tak jak na to zasługuje. Też słychać u mnie ptasie trele, kilka dni temu zadzwonił do mnie kolega a ja byłam akurat na balkonie, i on myślał, że jestem w lesie :).
      Odwzajemniam szeroki uśmiech i wysyłam moc pozdrowień.

      Usuń
  15. Jestem teraz w takim miejscu, gdzie bez deszczu nie ma dnia. Woda nad głową, woda pod stopami. Zaraz zacznę marzyć o wakacjach na Saharze😂
    Ale czekaj, nie. Nadal mam dom... nad morzem😂😂😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dom nad morzem brzmi fantastycznie! Woda pod stopami też, ta nad głową niekoniecznie. Uwielbiam miasta poprzedzielane kanałami :)

      Usuń
    2. Nie jesteś Ty za sprytna?😂

      Usuń
    3. W żadnym razie :)

      Usuń
  16. Wiosna zawsze jest piękna.
    Na dodatek Ty ją tak pięknie opisujesz i fotografujesz:-))
    Dziękuję serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna jest piękna ale najpiękniejsza przy pięknej pogodzie. Kiedy deszcz i szaruga to nie można się nią cieszyć tak jak na to zasługuje.
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  17. U mnie wiosna to zaczęła się już w marcu. Nie padało ani jednego dnia, a weekendy były wręcz cudowne. Kwiecienbbyl podobny no a maj zrobił się zimny i deczowy. Listę na drzewach wyszły 5 dni temu a my dalej w kurtkach chodzimy. Jakie będzie lato nawet nie myślę, nie planuje bo nie chce płakać 😢😢😢 cuda się dzieją

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wychodzi na to, że maj nie tylko w DE jest brzydki. Ale powiem Ci, że wczoraj wróciliśmy z Polski, pogoda cudna, spokojnie na gołe nogi i krótki rękaw, powietrze ciepłe i pachnące wiosną. Chwilę po przekroczeniu granicy z Niemcami słońcę zniknęło, niebo przysłoniły ciemne chmury a po chwili tak lało, że jechaliśmy w korku bo deszcz utrudniał szybszą jazdę. Po takim zimnym maju też się boję, że i czerwiec i całe lato będą podobne. W Niemczech to najzimniejszy maj od dziesięciu lat.
      Buziaki, ściskam mocno. Nie dajmy się tej wstrętnej pogodzie :).

      Usuń
  18. Oj tak zdecydowanie nie jest łatwo cieszyć się wiosną w tym roku! Mimo wszystko, przepiękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, tegoroczna wiosna nie ułatwia nam zadania aby się nią cieszyć tak jak na to zasługuje, z pełną mocą :). Dziękuję za komentarz, pozdrawiam gorąco.

      Usuń
  19. Mo. to lato będzie piękne, bo pamiętaj to co mamy w głowie, przekłada się na życie <3 . Ja wiem, ze Twoje i moje lato będzie wyjątkowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby Kochana, oby. Cieszę się bardzo, że Cię mam, od początku tego wszystkiego jesteś dla mnie podmuchem normalności, podejrzewam że z wzajemnością :)

      Usuń
  20. A wiesz, że bardzo lubię odwiedzać niemieckie i austriackie cmentarze. To takie piękne, zadbane i przede wszystkim pozbawione starych, zakurzonych plastikowych kwiatów. Oj tegoroczna wiosna a szczególnie maj dał się nam porządnie we znaki. Było zimno i deszczowo piec C.O. hulał do późnej nocy. Gazu naciągaliśmy co niemiara. Dopiero po wakacjach będą odczyty liczników.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem niemieckie cmentarze wyglądają bardziej jak parki. Na początku mojego pobytu tutaj poszłam na spacer i w pewnym momencie zobaczyłam ogrodzenie a w nim furtkę. Przeszłam na drugą stronę i byłam przekonana, że jestem w parku bo wokół zieleń, kwiaty, zadbane alejki i ławki. Po kilkunastu metrach zauważyłam nagrobki i dopiero wtedy zdałam sobie sprawę gdzie jestem, na tym cmentarzu są nawet domki i wodopoje dla ptaków, jeży i wiewiórek :).
      Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci dużo słońca.

      Usuń
  21. Nie powiem... poszwendało by się tam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te miejsca są idealne na szwędanie się, włoczęgę i bycie powsinogą.

      Usuń

DZIĘKUJĘ ZA CZAS POŚWIĘCONY NA MOJĄ RADOSNĄ TWÓRCZOŚĆ. KAŻDY KOMENTARZ MNIE CIESZY I ZA NIE RÓWNIEŻ SERDECZNIE DZIĘKUJĘ.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...