Czytam, więc jestem, uwielbiam się przemieszczać, i nie ważne czy samolotem, czy rowerem,zapamiętywać chcę - sercem i aparatem, a żyć nie mogę bez książek, podróży, roweru, spacerów, rozmów i moich licznych pasji. Dzięki hektolitrom herbat wszelakich wypijanych codziennie trzymam się jakoś w pionie:)

W razie pytań lub chęci kontaktu: malamo@op.pl :)

Warto przeczytać


Są miejsca, gdzie nawet w deszczu jest super. Lizbona

Nawiązując do środowego wpisu i mojego stwierdzenia, że Berlinowi nawet pogoda nie pomoże bo i w słońcu jest brzydki, dzisiaj będzie o Lizbonie. Portugalska stolica ugościła nas godnie ale jeśli chodzi o pogodę to bardzo różnorodnie, bo był i dzień…

Lubeka i wiosna, która czyni cuda

Blogowanie daje wiele fajnych korzyści i chociaż czasami muszę się bardzo motywować do regularności a pisanie wydaję się być największą męczarnią świata to jednak pozytywów jest dużo, dużo więcej. Miłe są komentarze i te wszystkie ciepłe słowa, któr…

Monotonia zachwytów

Jak co roku o tej porze zachwycam się tym samym. Monotonia zachwytu monotonią barw ale co zrobić skoro wokoł tak cudnie. I chociaż przyrodniczo maj zachwyca tysiącem rzeczy to jednak jaskrawożółte połacie kwitnącego rzepaku plasują się wysoko na liś…

Trochę śmiesznie, trochę strasznie. Najdziwniejsze miejsce w jakim byłam.

Zabiorę Was dzisiaj w miejsce, o którym nie do końca wiem co napisać. I chociaż zaczęło się całkiem zwyczajnie i spokojnie bo od klimatycznego domu z ogrodem to wraz z upływem czasu było już coraz weselej. Sama już nie ogarniam tego co widziałam. T…