Czytam, więc jestem, uwielbiam się przemieszczać, i nie ważne czy samolotem, czy rowerem,zapamiętywać chcę - sercem i aparatem, a żyć nie mogę bez książek, podróży, roweru, spacerów, rozmów i moich licznych pasji. Dzięki hektolitrom herbat wszelakich wypijanych codziennie trzymam się jakoś w pionie:)

W razie pytań lub chęci kontaktu: malamo@op.pl :)

Warto przeczytać


Ogrom pięknych wspomnień, które dzisiaj cenię jeszcze bardziej. Algarve

Wracając z portugalskiej majówki, oprócz ogromu pięknych wspomnień przywieźliśmy ze sobą niedosyt i jeden niezrealizowany plan - Algarve. Pomimo tego, że udało nam się zobaczyć bardzo dużo i jeszcze po drodze odwiedziliśmy dwa miejsca spontanicznie…

Tylko las może mnie uratować

Tylko las może mnie uratować w zaistniałej sytuacji. Mój las, spokój oraz spacer albo rower. Myślę, że w tych nienormalnych chwilach najlepsze co możemy zrobić to zachować normalność. Musimy to przetrwać, przeczekać, innego wyjścia nie ma. Nigdy by…

Magia, historia i niezwykły klimat. Jeden dzień w Bremen.

Pod koniec lutego ponownie miałam okazję być w Bremen. Kiedyś spędziłam już  TUTAJ jeden ciepły i słoneczny dzień, niezwykły w swej zwykłości bo urodzinowy. Są  miejsca, w których pobyt zawsze mnie cieszy i mogę tam jeździć ciągle, i jeszcze, i znów …

Palacio da Pena wymyka się standardom

Kiedy wspominam Portugalię, oprócz wielu skojarzeń, bardzo szybko otulają mnie kolory. Przez myśli szeroką wstęgą przelewają się ozdobione kolorowymi kafelkami fasady domów, barwna architektura Óbidos, domy w paski w Costa Nova. To wszystko, w połą…