2023
Skrawki raju późną zimą
Z radością niedającą się określić żadną miarą uprzejmie donoszę, że za 17 dni wiosna. Do tego pięknego i wyczekiwanego przeze mnie dnia zostało mniej niż trzy tygodnie, a skoro mniej niż trzy to tak jakby dwa no nie? Nie trzeba być wybitnym matematykiem żeby wiedzieć, że licząc wstecz po trzy jest dwa. Już sam fakt, że można użyć sformułowania, że w tym miesiącu zacznie się wiosna wywołuje we mnie ekscytację i uśmiech od ucha do ucha. Pierwszy dzień wiosny będzie ostatnim dniem mojej pracy przed pierwszym tegorocznym urlopem co sprawia, że na myśl o wiośnie cieszę się podwójnie. Co tam podwójnie, potrójnie się cieszę, o!
Póki jednak na stałe zadomowią się te wszystkie zwiastujące wiosnę dobrodziejstwa trzeba pomarznąć jeszcze trochę. Powrót zimy, bezśnieżnej ale mroźnej, wyprowadził mnie trochę z równowagi bo byłam przekonana, że do wiosny została nam już ostatnia prosta. Mgliste i okrutnie zimne poranki i wieczory nie do końca są tym czego bym po początkach marca oczekiwała no ale trudno, niech już będzie. Nie zmienia to faktu, że niedługo wiosna.
Na szczęście zdarzają się też ciepłe i słoneczne dni i to w weekendy, co wydaje się być niewiarygodne patrząc na znaną chyba wszystkim pogodową złośliwość losu objawiającą się słońcem świecącym tylko w dni robocze. W jedną z ostatnich niedziel znów obraliśmy kierunek północ, na moją ulubioną plażę z wydmami zaraz obok. Wydmy te należą do Parku Przyrodniczego, są objęte ochroną i zakazem wstępu ale z pewnej odległości też wyglądają super, zwłaszcza na tle niebieściutkiego niebka.
Wybiorę się tam wiosną i w samym środku lata, z kocem i książką, bo trzeba regularnie odwiedzać ulubione miejsca. I chociaż do tego raju mam 120 km, na szczęście prawie cały czas autostradą, to sama droga tam jest radością bo mam świadomość tego, że u jej celu czeka na mnie to, co tak bardzo lubię.
Wszyscy czekamy na wiosnę:) Super zdjęcia, magiczne miejsce .Życzę udanego urlopu i niech nadejdzie szybko!!!:)
OdpowiedzUsuńZ utęsknieniem czekam na wiosnę ale i tak niezmiernie mnie ucieszył ten niespodziewany powrót zimy 🙂
UsuńTeż już czekam na wiosnę ale urlop mam trochę później, bo w połowie maja. Marzec ma swoje kaprysy co znane jest w postaci przysłowia - w marcu jak w garncu. Więc te gorsze dni też jeszcze się pojawią, ale wiosna przyjdzie nieuchronnie. Fajne te wydmy i puste plaże szczególnie gdy jest słoneczko. Pozdrawiam serdecznie i dobrego weekendu :)
OdpowiedzUsuńJa mam pierwszy urlop za 2 tygodnie a później kolejne, mam urlopowy grafik rozpisany aż do listopada a i tak jeszcze nie zaplanowałam wszystkich trzydziestu dni 🙂.
UsuńU mnie bielusieńko 😀. Pozdrawiam cieplutko i życzę samych fajnych dni w tym tygodniu.
Nie chcę nikogo wkurzać, ale urlop mam już cały rok (dożywotnio) :))) Tu sobie podskakuję. Nie oznacza to nieustannie trwającej podróży, choć w pewnym sensie i owszem, bo i wycieczka do pobliskiego parku może być podróżą. Ale fakt, iż wyjątkowo w tym roku nie mogę się doczekać wiosny, słoneczka i ciepełka. Od razu zrobi się radośniej. Dziś szukałam wiosny w parku oliwskim- niestety bezskutecznie, ale poszukam za tydzień i za dwa i w końcu znajdę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie na ten przykład nie wkurzyłaś bo ja się cieszę Twoim szczęściem 🙂. I póki co nie wyobrażam sobie nie pracować hi hi hi. U mnie pierwsze oznaki wiosny przykrył biały puch i jest cudnie! Uściski.
UsuńJuż samo słowo "wiosna" wywołuje przypływ ciepła do serca.
OdpowiedzUsuńUlubione miejsca dodają nam energii, więc warto jechać nawet daleko!
Póki co powrót zimy wywołał lekki ziąb ale co tam 🙂. Dobrego tygodnia.
UsuńDziś 5 marca, czyli do wiosny jeszcze bliżej 😀 Ważne, że dzień robi się dłuższy. Zdjęcia ładne, ale sobie wyobrażam, że kiedy na wydmach i w ogóle na świecie robi się zielono to dopiero wtedy jest bosssko 😀 Udanego urlopu i pięknej pogody w trakcie, by był jeszcze bardziej udany. Uściski!
OdpowiedzUsuńDzisiaj 6 zatem do wiosny powinno być o dzień bliżej a tymczasem wróciła biała zima i co by nie mówić, jest cuuuuuudnie!
UsuńPięknego nowego tygodnia.
Wszyscy liczymy dni do nadejścia wiosny....
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne zdjęcia.
Stokrotka
Do wiosny zostało 15 dni 🙂. Miłego dnia.
UsuńKochana powiedz mi, gdzie ja znajdę takie piękne widoki? ♥
OdpowiedzUsuńOkolice Hamburga, północ DE, w sumie nie masz aż tak bardzo daleko 🙂
UsuńTeraz zima lubi przychodzić w marcu, więc trzeba jeszcze przeczekać jej kaprysy. Choć dziś cudnie padał śnieg, a jego płateczki wirowały delikatnie na wietrze. Chyba drugi raz tej zimy tak uroczo. A potem wyszło słońce i ptaki zaśpiewały... Tak, do wiosny coraz bliżej.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego oczekiwania, całusy Monia:)))
U mnie też jest bielusieńko i cudnie i tak ma podobno być przynajmniej do końca tygodnia. No trudno, wiosna ma jeszcze czas 🙂. Uściski. Fajnego tygodnia.
UsuńTo jest przerażające, jak ten czas szybko leci. Jeszcze niedawno witaliśmy nowy rok, a teraz już tylko dwa tygodnie do wiosny... Chociaż mam wrażenie, że do mnie wiosna przyszła trochę szybciej. Ale ciii... żeby przypadkiem jej się nie odwidziało.
OdpowiedzUsuńJuż teraz życzę Ci udanego urlopu. Mam nadzieję, że porządnie odpoczniesz przed początkiem sezonu ;) i odkryjesz przepiękne miejsca, bo nawet nie biorę pod uwagę takiej opcji, że podczas urlopu zostajesz w domu :D
A zdjęcia są przepiękne. I to miejsce też jest niezwykłe. Nie miałabym nic przeciwko, żeby na chwilę się tam przeteleportować i zobaczyć to wszystko na własne oczy.
Pozdrawiam słonecznie :)
No nie, w domu nie zostaję, nie zostaję ani w mieście ani nawet w kraju :). Plan jest taki, że wszystkie moje tegoroczne urlopy będą zagraniczne ale zobaczymy jak to będzie.
UsuńMiłego dnia, moc serdecznych pozdrowień.
Podoba mi się ta plaża...
OdpowiedzUsuńTo moja ulubiona...
Usuńczekam i czekam na koniec zimy, i dziś obudziła mnie prawdziwa śnieżna burza! no ileż jeszcze?
OdpowiedzUsuńMnie zaskoczyła kilka dni temu. Poszłam wieczorem pod prysznic, wychodzę po kwadransie i czekając w kuchni aż zagotuje się woda na herbatę wyglądam sobie przez okno a tam biało :)
UsuńPodobnie jak Ty, czekam na wiosnę.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci udanego, pełnego wrażeń urlopu. No i jak zawsze fantastycznych zdjęć.
Pozdrawiam:)
Do wiosny zostało niewiele co w przyrodzie niestety średnio widać. Nie tego się po marcu spodziewałam. Nie wiem jak jest u Ciebie ale u mnie pada chyba częściej niż jesienią. Jak zacznie się prawdziwa wiosna, ciepła i słoneczna, to będę się nią cieszyć z podwójną mocą.
UsuńUściski. Wszystkiego dobrego.