Czytam, więc jestem, uwielbiam się przemieszczać, i nie ważne czy samolotem, czy rowerem,zapamiętywać chcę - sercem i aparatem, a żyć nie mogę bez książek, podróży, roweru, spacerów, rozmów i moich licznych pasji. Dzięki hektolitrom herbat wszelakich wypijanych codziennie trzymam się jakoś w pionie:)

W razie pytań lub chęci kontaktu: malamo@op.pl :)

Warto przeczytać


Fajnie czasem uciec do Harz

W zeszły piątek, wprost z zapracowanej i bardzo ostatnio zawodowo stresującej rzeczywistości, uciekłam w ciszę, spokój, kojącą moc przyrody i dobrą moc miasteczek w klimatach jakie lubię. I chociaż to były tylko dwa dni - dwa, ale za to jakie! - to…

Sceny z życia po pracy

O tym, że sierpień będzie ciężki wiedziałam już od dawna, wielką niewiadomą była jedynie siła rażenia tej ciężkości. Nie da się ukryć, że jest to dla mnie najbardziej pracowity miesiąc w roku, pełen nowych wyzwań, zadań i obowiązków, którym często …

A blisko domu raj

Dzisiaj będzie trochę zdjęć znad Łaby bo dawno nie było, mnie nad Łabą zresztą też a przecież to mój raj, moje prywatne Malediwy. Nigdy nie przestanę doceniać faktu, że mam takie cuda blisko domu ani się nimi chwalić. Nigdy też nie zapomnę tego ciep…