Czytam, więc jestem, uwielbiam się przemieszczać, i nie ważne czy samolotem, czy rowerem,zapamiętywać chcę - sercem i aparatem, a żyć nie mogę bez książek, podróży, roweru, spacerów, rozmów i moich licznych pasji. Dzięki hektolitrom herbat wszelakich wypijanych codziennie trzymam się jakoś w pionie:)

W razie pytań lub chęci kontaktu: malamo@op.pl :)

Warto przeczytać


Coś się kończy, coś zaczyna...

Koniec roku zmusza do podsumowań. Każdego roku dzień 31.12. daje nam okazję do "rozliczenia" się z tym co było i daje nadzieję, że nadchodzący rok będzie fajniejszy. Albo przynajmniej tak fajny jak ten, który właśnie mija. I razem z tą …

Z całego serca...

Wzruszeń. Momentów, które zostaną w sercu. Spokoju wymieszanego ze świątecznym rozgardiaszem - w odpowiednich proporcjach. Kolęd płynących w mrok. Słów dających ukojenie i radość. Wyjątkowego czasu. Szczerych uśmiechów. Zwolnionego tempa. Przyspieszonego b…

Inaczej.

Nie będą to moje pierwsze Święta poza Polską, i w sumie powinnam być przyzwyczajona do klimatów innych niż te panujące w Polsce. Najcudowniejsze w tym wszystkim jest to, że będę z najbliższą sercu osobą, która jest głównym powodem dla którego jest…

Co mur dzielił - sztuka połączyła.

Fajnie, że runął. Jeszcze fajniej, że jednak nie do końca. Kiedyś dzielił miasto i ludzi, dzisiaj łączy turystów, dla których jest nieodłącznym elementem spaceru bo Berlinie. Zakaz przekraczania muru zamienił się w wolność słowa, obrazu i przekazu. …

Cabo de Gata pod koniec lata

Cabo de Gata to jeden z najpiękniejszych, nadmorskich zakątków Andaluzji. W sezonie pewnie tłok jest taki, że korki na ścieżkach prowadzących przez przylądek nie są niczym nadzwyczajnym. My byliśmy pod koniec lata w związku z czym mieliśmy go pra…