5/05
2013
2013
Wszystko w Twoich rękach.
Dwóch chłopców dowiedziało się, że do ich wioski ma przyjechać Mahatma Gandhi. Słyszeli, że jest bardzo mądry i chcieli się okazać mądrzejsi od niego. Plan był prosty: jeden z nich miał trzymać w ręku za plecami żywego motyla i zapytać Gandhiego, czy ten motyl jest żywy czy martwy.
- Jeśli odpowie: "żywy", to szybko rozetrę go w dłoniach i powiem:"nie zgadłeś". A jeżeli odpowie: "martwy", to otworzę dłonie, a motyl rozłoży skrzydła i poleci - powiedział autor pomysłu.
Co odpowiedział Gandhi? Popatrzył na chłopca, uśmiechnął się i odrzekł: "Wszystko w Twoich rękach"
- Jeśli odpowie: "żywy", to szybko rozetrę go w dłoniach i powiem:"nie zgadłeś". A jeżeli odpowie: "martwy", to otworzę dłonie, a motyl rozłoży skrzydła i poleci - powiedział autor pomysłu.
Co odpowiedział Gandhi? Popatrzył na chłopca, uśmiechnął się i odrzekł: "Wszystko w Twoich rękach"
Jesteśmy kowalami swojego losu i to od nas zależy, co zrobimy ze swoim życiem. Każdy z nas jest sterem, żeglarzem i okrętem. Co prawda towarzystwo, które nas otacza i ludzie których spotykamy na swojej drodze mają wpływ na to, jak się potoczą nasze losy, ale to do nas należy powiedzenie ostatniego słowa. Z podejmowaniem decyzji jest u mnie nieźle, czasem bywa gorzej z podejmowaniem tych właściwych :). Fajnie, jak możemy się wesprzeć na zdaniu bliskiej osoby, w razie czego można kogoś obarczyć odpowiedzialnością za współudział w podjęciu decyzji - tej niekoniecznie trafnej...No ale o czym to ja chciałam? Aaa tak...Po raz kolejny mam wrażenie, że moje życie zatacza koło, co pewnie jest konsekwencjami decyzji podejmowanych gdzieś po drodze. Żeby nie było, że się żalę, fajnie mi,powodów do narzekań wielu nie znajduję, nie zawisła nade mną żadna dekadencka chmura. Tylko czuję jakąś taką wewnętrzną potrzebę zmiany. Może być nawet bardzo radykalna:). Więc skoro wszystko w moich rękach to może trzeba coś z tym zrobić...
Marzy mi się daleka podróż.Albo dwie. Albo więcej. Może być rowerem :).
I dom pełen książek.
I jakaś praca charytatywna gdzieś daleko, mogę kopać studnie, zbierać herbatę, tresować delfiny...tego ostatniego nie umiem jeszcze, co nie zmienia faktu, że widzę się w tej roli :)
Muszę pojechać autem do Portugalii, w sensie, że ja za kółkiem.
I skoczyć ze spadochronem.
Zapełnić ściany wspomnieniami.
Wejść na jakiś wysoki szczyt i poczuć świat u stóp.
Żyć pełniej i świadomiej, otwierać szerzej oczy - czasem w tym moim dzikim pędzie wiele fajnych rzeczy mi umyka. Niby je widzę, ale nie dostrzegam.
Lepiej wykorzystywać czas, realizować się nawet w najbardziej błachych aspektach.
Zaczynam od jutra. No bo jak nie od jutra to od kiedy?
Teraz mam fajne życie. Trochę nad sobą popracuję i pewnie będzie idealnie :). Chyba mam jakiś kryzys wieku średniego. Nie będę tu pisać, że mi czas przecieka przez palce, ale ja naprawdę czuję, że mogłabym go lepiej wykorzystać. Kiedyś miałam wrażenie, że żyję z całych sił, teraz czuję, że chyba trochę przysiadłam na laurach więc najwyższa pora stanąć na nogi. Od jutra pełniej będę żyć. Może w kosmos od razu nie polecę, ale sobie fajniejszą codzienność zbuduję. Tzn jeszcze fajniejszą niż ta moja już i tak dość fajna :).
Chyba wszystkich dopada ochota zmiany na wiosnę :) na pewno teraz będziesz mieć na to więcej sił, bo zrobi się ciepło i będzie mniej wymówek, żeby coś odłożyć na później. Też ostatnio miałam taki okres, ale pracuję nad sobą każdego dnia. Zmiana nie jest radykalna ale małymi krokami idzie mi coraz lepiej. Pozdrawiam z Dubaju! Asia
OdpowiedzUsuńwszystko w Twoich rękach:) a jeśli świadomie tym pokierujesz, będzie tak, jak zechcesz:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w ściganiu marzeń!
Myślę, że na takie postanowienia, czy też wznowienie swojej życiowej aktywności nigdy nie jest za późno :) Życzę, aby koło jeszcze bardziej się rozkręciło i spełnienia wszystkich marzeń plątających się po głowie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż potrzebuję żyć bardziej, mocniej.. a zdjęcia przepiękne!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńTrzeba coś zrobić! -Też kiedyś sobie to powiedziałem - teraz jestem dużo szczęśliwszym człowiekiem ;) Spełniam swoje marzenia i żyję szczęśliwie to jest piękne jak nei dużo potrzeba by zadowolić samego siebie. I jest to łatwe bo wystarczy odpowiedziec sobie na zajebiscie ważne pytanie: Co lubię w życiu robić. i po prostu zacząć to robić. :)
pozdrawiam.
świetny plan Mo
OdpowiedzUsuńBo to prawda, ze wszystko w naszych rekach. Trzeba realizowac marzenia, by dawac miejsce nowym :P Gdy bylam niewiele przed trzydziestka, stwierdzialm, ze moje zycie jest nudne, wiecznie takie same, nic sie w nim nie dzialo. Postanowilam pojechac na wymarzona wycieczke...i tak mieszkam w Norwegii, odwazylam sie na wiele wiecej niz moglam przypuszczac we wczesbniejszym zyciu. Teraz po kilku latach czuje, ze nie moge spoczac na laurach i jestem glodna nowego :)
OdpowiedzUsuńKażdy sposób życia jest dobry, jeśli zależy od nas samych. Spełniaj marzenia jeśli możesz i jeśli Ci się uda. Wszystko w Twoich rękach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Świetne zdjęcia:)
ten cytat mnie rozwalił :) piękne! Zdjęcia również powalające :) mamy podobne marzenia :)
OdpowiedzUsuńOd dzisiaj, od jutra będzie za późno :)
OdpowiedzUsuńCzas pędzi jak szalony...Przecież Ty żyjesz bardzo aktywnie, wykorzystujesz każdą chwilę...
OdpowiedzUsuńSpełniasz swoje marzenia...
Ja Ciebie rozumiem. Mam obawy, że czasem zmarnowałam odrobinę czasu.
Żyję na pełnych obrotach. Muszę codziennie pojeździć na rowerze chociaż przez godzinkę...
Serdecznie pozdrawiam:)
Chyba mamy ten sam kryzys;) Tyle,że ja chcę po prostu żyć w zgodzie ze sobą. Jeżeli czuję potrzebę leżenia cały dzień w łóżku to to robię bez wyrzutów sumienia. Nie zawsze trzeba biec.A ze ślubem mamy identycznie:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny post, takie widoki to prawdziwa magia:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawy życiowy post :) Trzeba mieć marzenia i te większe i te mniejsze, a prędzej czy później któreś z nich się zrealizują :)
OdpowiedzUsuńWitaj MO!
OdpowiedzUsuńPrzyszłam popatrzeć na zdjęcia. Mam wrażenie, że tak wyglądało stworzenie świata.
Zachwycające zdjęcia i niezwykłe niebo!
Pozdrawiam:)
Marzenia..kiedyś się spełnią a i tak będziemy marzyć...a może trzymając się chmur można nimi otulać marzenia...
OdpowiedzUsuńCzytając Ciebie układały mi się w głowie moje marzenia :) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńah te motyle!
OdpowiedzUsuńJa ciagle cos zmieniam: kraj zamieszkania, prace,kolejne kursy i kolejne studia..., a i tak mam wrazenie ze ta droga nie jest ta wlasciwa.
OdpowiedzUsuńmagiczne obrazy ... te 'średniowiekowe' przemyślenia znam tak dobrze :^) .. pozdrawiam bardzo ciepło
OdpowiedzUsuńcoś dla Ciebie na uśmiech .... porankowo z El Camino
OdpowiedzUsuńhttps://picasaweb.google.com/109085762997209457441/ElCamino2#5876089308613205906
:^)
Cudowne zdjęcia, fantastyczny post, cieszę się że mogę podziwiać takie niezwykłe miejsca:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Życzę realizacji marzeń:)
OdpowiedzUsuń