Czytam, więc jestem, uwielbiam się przemieszczać, i nie ważne czy samolotem, czy rowerem,zapamiętywać chcę - sercem i aparatem, a żyć nie mogę bez książek, podróży, roweru, spacerów, rozmów i moich licznych pasji. Dzięki hektolitrom herbat wszelakich wypijanych codziennie trzymam się jakoś w pionie:)

W razie pytań lub chęci kontaktu: malamo@op.pl :)

Warto przeczytać


21/05
2015

Stourhead Garden - Wiltshire.


W moim osobistym rankingu Anglia zajmuje pierwsze miejsce jeśli chodzi o najfajniejsze i najładniejsze parki w jakich byłam. To tam spacerowałam największymi "przestrzeniami zielonymi" zagospodarowanymi tak żeby było i ładnie, i funkcjonalnie. Moimi ulubionymi są jednak te, w których łączą się moje ulubione elementy - zieleń, piękna architektura i woda.




Stourhead Garden to prawie 1.100 ha powierzchni spacerowej więc na wizytę tam najlepiej przeznaczyć cały dzień. My przeznaczyliśmy ciepłą i słoneczną niedzielę więc sprzyjająca pogoda dodatkowo wzmagała nasze doznania a zieleń miała najpiękniejszy odcień na świecie. 


Stourhead House kryje w swoich wnętrzach bogatą bibliotekę i galerię obrazów.


Park został otwarty w 1740 r. a od 1946 r. jest własnością National Trust - brytyjskiej organizacji zajmującej się ochroną zabytków i przyrody w Anglii, Walii i Irlandii Północnej. 



Na terenie posiadłości znajduje się sztuczne jezioro wokół którego zbudowano kopię Panteonu, palladiański most, świątynię Apolla oraz rzymskiej bogini roślinności Flory. Tutaj swoje żródło ma rzeka Stour.





Ogród zachwyca architekturą ale tym, co jest jego największym atutem jest roślinność - zasadzone tu drzewa i krzewy zostały sprowadzone z różnych stron świata. Niespieszny spacer jest najlepszym sposobem na cieszenie się tym miejscem. Mnóstwo radości daje też odkrywanie co chwilę nowych detali i zakątków - byłam zupełnie nieprzygotowana na to co tam spotkam więc spacer obfitował w wiele niespodzianek i fajnych zaskoczeń.



Na terenie posiadłości znajdują się kawiarnie i restauracje więc można zregenerować siły przed dalszym spacerem i napić się pysznej angielskiej herbaty. Spacer wycisza a wszechobecna zieleń i egzotyczna roślinność relaksują jak mało co. Pomimo tego, że park jest popularnym miejscem spacerowym, na tak wielkiej przestrzeni nie trudno znaleźć odludne miejsce a cisza towarzyszy nam prawie przez cały czas.



Jak dla mnie to idealne miejsce na spędzenie udanego dnia. Za bramą wejściową do ogrodu znajduje się zupełnie inny świat - spokojny i cichy, będący gwarancją odpoczynku i zdystansowania się do tego, co zostało przed bramą.

Komentarze

  1. Uwielbiam takie niespieszne spacery po parkach i ogrodach. Mój mąż ma słabość do angielskich ogrodów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja podzielam słabość Twojego Męża :)

      Usuń
  2. Bardzo lubię parki. No tam, to mogłaś się naspacerować :) Zawsze, gdy gdzieś widzę czy to angielskie ogrody, parki, to zawsze mam ochotę tam się przenieść.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest ...romantycznie; jest klimat odległych wieków...miejsce czarowne, a może i zaczarowane? :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakochałam się w tym miejscu, widząc je w zasadzie tylko na zdjęciach... Cholernie chciałabym się tam znaleźć. Nawet w tej chwili... I zapomnieć na moment o całej codzienności...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ładnie! Wielka Brytania mi się właśnie z zielenią najbardziej kojarzy, z wrzosowiskami i urokami Kornwalii.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się! nigdzie indziej nie ma takich parków... no cóż nie mieli wyboru, Angielki są tak ... no powiedzmy atrakcyjne inaczej... że bez stosownych okoliczności przyrody, pewnie już dawno by wymarli ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha! Zakrztusiłam się earl grey'em :)

      Usuń
    2. To chyba dziala w obydwie strony,bo typowy Anglik tez uroda nie grzeszy o higienie nie wspominajac..

      Usuń
    3. Pewnie tak - ale w końcu to kobiety wydają majątek, żeby tylko podnieść swoją organoleptyczną atrakcyjność ;-).
      Anglików za dobrze nie znam, Szkotów kilkunastu i generalnie fajne chłopaki - choć zapewne moje kryteria są cokolwiek zafałszowane - kobiety i homoseksualiści mogli by na ich temat mieć inne zdanie niż ja.

      Usuń
    4. To fakt, Szkoci są super!

      Usuń
  7. W angielskich ogrodach można się zatracić. Wszystkie są doskonale utrzymane a kwiaty i zieleń na każdym kroku zachwyca.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dbanie o taki ogród jest zapewne niebywałą przyjemnością...

      Usuń
  8. Niczym spacer po świecie Jane Austen.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się angielskie ogrody mają coś w sobie i zawsze zachwycają tak jak ten pokazywany. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A wonderful, silent and peaceful place! Thank you for sharing!
    Happy days
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ zielono i romantycznie....mogłabym tam tak chodzić i chodzić....spacerować i spacerować... i nie miałabym dość :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Można chodzić w nieskończoność po tym parku. Pewnie gdybym się już zmęczyła to znalazłabym sobie jakieś fajne miejsce i czytałabym książkę:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też znalazłam kilka fajnych "miejscówek" do czytania :)

      Usuń
  13. Ech, takie miejsce na spacer to marzenie. I nasycić się widokami można, i odkrywać ogrodowe tajemnice, piękne zdjęcia zrobić, a na koniec jeszcze smaczna herbata! Tylko pozazdrościć :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam przeżyłam pełnię szczęścia - siedziałam wśród zieleni, czytałam i popijałam earl grey'a...

      Usuń
  14. Faktycznie można się zatracić. Baśniowy świat. Piękne miejsce i zdjęcia. Może kiedyś je zobaczę.
    Miłej niedzieli Mo.
    Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedy patrze dzis na ponure niebo to odechciewa mi sie tej angielskiej aury.Ale fakt...ogrody sa tu piekne :).

    OdpowiedzUsuń
  16. "Zieleń, piękna architektura i woda" - też lubię takie połączenie :) Nigdy nie byłam w Anglii, ale tak mniej więcej wyobrażam sobie tamtejsze ogrody. Zieleń ogólnie bardzo mnie uspokaja. Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co jak co, ale angielskie ogrody nie mają sobie równych...

      Usuń
  17. piękne zdjęcia, aż wybrałabym się tam na spacer :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawy post. Architektura i tak zielona przyroda oczarowuje. Pozdrawiam i zazdroszczę takich widoków. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nasze parki przy tym, pokazanym przez Ciebie, to jacyś ubodzy krewni. Ten park zachwyca wszystkim co się w nim znajduje, czyli po prostu sobą. Niebywale urodziwe miejsce. Połączenie zieleni ze starą angielską architekturą, doskonałe.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Angielskie parki są jedyne w swoim rodzaju.

      Usuń
  20. Aj, jaka piekna miejscoweczka! Juz tam widze jakies piekna zdjecia mlodej pary :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam UK, klimat nie do podrobienia!

    OdpowiedzUsuń
  22. Fantastyczny klimat, ja niestety w UK nigdy nie byłam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

DZIĘKUJĘ ZA CZAS POŚWIĘCONY NA MOJĄ RADOSNĄ TWÓRCZOŚĆ. KAŻDY KOMENTARZ MNIE CIESZY I ZA NIE RÓWNIEŻ SERDECZNIE DZIĘKUJĘ.