6/08
2014
2014
Plaża z sentymentem.
Najpiękniejsza w regionie. I chyba jedna z najpiękniejszych w całej Hiszpanii. W dodatku przywołuje wiele pięknych wspomnień bo jak już jedziemy na plażę to właśnie tam. Idealne miejsce zarówno na słodkie lenistwo jak i na spacery. Mała, kameralna, zawsze przyjeżdżają tylko fajni ludzie :). Nikt nie ma nic przeciwko psom - co dla nas jest wielką zaletą.
Nikogo nie dziwi plażowanie nago. Czasem jednak nagie męskie ciała trochę mnie rozpraszają i nie mogę skupić się na książce - tak było ostatnio :). Przy Marcinie trochę się powstrzymuję :) ale jak jestem sama to cóż - czasem sobie zerkam to tu, to tam :).
Zachwyca mnie tam wszystko - kolor wody, okoliczne górki, rdzawy kolor skał...Aby dostać się na plażę trzeba zejść ścieżką w dół. I pierwsze spojrzenie z góry jest oszałamiające. I w moim przypadku nie traci na sile odkąd pojechałam tam pierwszy raz. Za każdym razem zachwycam się tak samo i czasami naprawdę dużo siły wkładam w to, żeby nie piszczeć i nie skakać z radości...
Plażowanie średnio lubię, gdzieś tak po kwadransie zaczynam marudzić, że nuda, że niewygodnie, że gorąco...Nie ma ze mną lekko. Ale na naszej plaży jest na mnie sposób - nieśpieszny spacer zawsze jest świetnym antidotum na moje marudzenie. No i woda - ciepła, spokojna i czysta.
Do tego stopnia ta mała plaża skradła nasze serca że mówimy na nią "nasza". I jak na nią jedziemy to mówimy że jedziemy do siebie. A co! Kto biednemu zabroni bogato żyć :). A świadomość, że mamy swoją plażę ( to nic, że dzielimy ją z innymi osobami, którzy być może też tak o niej myślą ) naprawdę jest budująca :).
Widok na morze z góry zawsze wywołuje we mnie chęć wykonania skoku do wody. Tylko nie jestem do końca przekonana czy udałoby mi się dopłynąć do plaży o własnych siłach :)
Niedawno znowu tam byłam i zachwycałam się jak zawsze. Podziwiałam krajobraz z wypiekami na twarzy i ukłony składałam w stronę Matki Natury.
Niezmiennie się zachwycam.
piękne miejsce i przepiękne zdjęcia :^)
OdpowiedzUsuńraj na ziemi :)
OdpowiedzUsuń...a jednak istnieje Eden!
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Ślicznie to wygląda. :) Ja na plaży mogę leżeć godzinami. Szum fal mi wystarcza. :) ...I dobra książka :D
OdpowiedzUsuńO przejawiasz zainteresowanie miejscową fauną?
OdpowiedzUsuńAle plaża cudna, mieliśmy kiedyś podobną w Grecji, co lepsze praktycznie całą dla nas, bo miejscowych nie było, a przyjezdni szli na tę sztuczną piaszczystą, ale to niestety tylko kilka dni.
Naprawdę piękna ta plaża i jaki ciekawy cały rejon! Takie połączenie barwy wody z barwą okolicznych wzniesień... Też bym tam chętnie zaglądała :) Co do samego plażowania, to mam dość podobnie, to samo odnośnie opalania. Wytrzymuję góra 20 min i już się zaczynam kręcić, zwłaszcza, jak jest konkretna lampa :) Sporo czasu bym pewnie spędzała w wodzie. Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWow! Niesamowite miejsce, wręcz rajskie. Wcale się nie dziwię, że nazywacie ją swoją plażą. Kto by nie chciał mieć takiej plaży?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rzeczywiście ładna ta plaża. Piękne widoki.
OdpowiedzUsuńOj pięknie! Poleżałabym teraz na tej plaży!
OdpowiedzUsuńPlaża jest przepiękna, uwielbiam takie kameralne miejsca! Eh, a następne wakacje dopiero za rok :(
OdpowiedzUsuńPiękna plaża, tu to można się czuć jak w raju, wspaniałe miejsce na odpoczynek, a przy okazji i piękne widoki z góry.
OdpowiedzUsuńto tu to tam ;)) uśmiałam się
OdpowiedzUsuńpiękne miejsce... i można z psami - the best
Zachwyciła mnie ta plaża podwójnie. Nie dość, że urocza sama w sobie, to jeszcze lubią tam pieski.
OdpowiedzUsuńZdjęcia przepiękne.
Pozdrawiam.
Jak nie lubię opalania i leżenia plackiem, a samo słowo plaża wywołuje u mnie odruch nie powiem jaki;), tak byłabym skłonna zakochać się w miejscu z Twoich zdjęć...Już czuję ten lekki powiew ciepłego wiatru, zapach nagrzanej ziemi...Mogłabym usiąść na rdzawej skale, przymknąć oczy i rozmarzyć się lub podziwiać słońce odbite w tafli wody.
OdpowiedzUsuńMo, Twoja plaża jest boska!!! Tutaj wszystko zachwyca; kolor wody,rdzawe skały, krajobrazy, roślinność...
OdpowiedzUsuńNie jestem zdziwiona, że ją uwielbiasz. Najważniejsze, że Mila z Wami może tutaj przebywać.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ślicznie wygląda ta plaża na zdjęciach. Widoki są bajeczne. I ta woda ..... Z góry wygląda cudownie. A ja uwielbiam wodę i czas spędzany nad nią. Plażowanie na krótką chwilkę ale spacery, kąpiele ... Pięknie pokazane !!!
OdpowiedzUsuńFaktycznie przepiękne miejsce! Szkoda, że nie mogę się tam teraz w jakiś magiczny sposób przenieść. :)
OdpowiedzUsuńPiękna plaża. Plackiem nie lubię, ale spacery i owszem. Świetne fotki. Tak sobie zerkałaś, no no... :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBoska ta plaża! Co prawda nie lubię leżeć plackiem, ale na takiej to bym się położyła!
OdpowiedzUsuńMonia, jak pięknie, jak żyć w tym ponurym deszczowym mieście mam? :)
OdpowiedzUsuńCudnie :))
OdpowiedzUsuńNo, jakbym miała taką plaże, to też bym piszczała z radości :-)))
OdpowiedzUsuńJa tez, jak porzedniczka;)
OdpowiedzUsuńI jeszcze te meskie ciala;)
Usciski;)
Takiej plaży można jedynie pozazdrościć. Przepięknie tam, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale mój komentarz sie nie zapisał...:(
OdpowiedzUsuńPiękna ta plaża - ma w sobie taką dzikość, ale i spokój, ciszę... nic tylko rozłożyć ręcznik (leżak) i rozkoszować się szumem wiatru, fal...
Pozdrawiam ciepło! :)
Uff, nareszcie. Miałam problem, by wejść na Twój blog. Uwielbiam takie miejsca. Matka Natura jest Wielka. Piękne fotki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo i dla mnie plaża. Mam nadzieję, że pozwolisz mi też na niej pobyć i spacerować i spacerować. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekna plaza, kurcze ale mi sie zachcialo teraz slonka, czemu to lato sie tak szybko skonczylo?
OdpowiedzUsuńRozbawiłaś mnie z tym zerkaniem sobie, to tu to tam...Plaża rzeczywiście piękna:)Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńPiękne plaże i piękne krajobrazy :) Też tak bym chciał:) Pozdrawiam :) Fajne!
OdpowiedzUsuńśliczne widoki, zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie: http://scritto-con-la-pasta.blogspot.com/
Przepiękna ta Wasza plaża i jaka czysta woda!:-)
OdpowiedzUsuń